Wprowadzenie

W "Dzienniczku" pod nr. 52 siostra Faustyna pisze: "Kiedy chciałam się usunąć od tych wewnętrznych natchnień, Bóg mi powiedział, że będzie żądał w dzień sądu ode mnie wielkiej liczby dusz. Kiedy raz umęczona tymi różnymi trudnościami, jakie miałam z tego powodu, że Jezus przemawia do mnie i żąda tego malowania obrazu, postanowiłam sobie mocno, przed ślubami wieczystymi, prosić ojca Andrasza, żeby mnie zwolnił z tych wewnętrznych natchnień i obowiązku malowania tego obrazu. Po wysłuchaniu spowiedzi ojciec Andrasz dał mi taką odpowiedź: Nie zwalniam siostry z niczego i nie wolno się siostrze uchylać od tych wewnętrznych natchnień, ale o wszystkim musi siostra mówić spowiednikowi, koniecznie, absolutnie koniecznie, bo inaczej zejdzie siostra na manowce pomimo tych wielkich łask Bożych. Chwilowo się siostra u mnie spowiada, ale niech siostra wie, że musi mieć stałego spowiednika, czyli kierownika."
Ojciec Andrasz pełnił 10 lat wcześniej posługę spowiednika i kierownika duchowego bł. Anieli Salawy. Ponadto kierownictwem duchowym i spowiedzią służył służebnicy Bożej m. Pauli Zofii Zofii Tajber ZDCH, bł. m. Klemensie Staszewskiej OSU, sł. Bożej s. Emanueli Kalb. Z prowadzonej przed wojną we Lwowie przez o. Andrasza Sodalicji Mariańskiej wyszedł ks.prof Henryk Mossing, naukowiec lekarz i potajemny ksiądz w Związku Sowieckim, obecnie kandydat na ołtarze.
Tak, jak przy objawieniach Najświętszego Serca Pana Jezusa dla św. Marii Małgorzaty Alacoqe rolę kierownika duszy i spowiednika Opatrzność powierzyła jezuicie św. Klaudiuszowi la Colombiere SJ, tak przy objawieniu Bożego Miłosierdzia dla siostry Faustyny Kowalskiej rolę tę przyszło pełnić jezuicie ks. Józefowi Andraszowi SJ.
W sumie o. Andrasz posługiwał Siostrze Faustynie przez ponad 2 i pół roku, a po jej śmierci zaangażował się w realizację jej posłannictwa.
Pod jego kierunkiem powstał obraz Jezusa Miłosiernego pędzla Adolfa Hyły, słynący dziś łaskami w Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach; on też zapoczątkował uroczyste nabożeństwa ku czci Miłosierdzia Bożego w klasztornej kaplicy Zgromadzenia w Łagiewnikach (1943) i obchodzenie święta Miłosierdzia (1944). Z jego inicjatywy zbierano wspomnienia o Siostrze Faustynie, a jego książeczka „Miłosierdzie Boże… ufamy Tobie”, popularyzująca nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego w formach przekazanych przez św. Siostrę Faustynę, została przetłumaczona na wiele języków i rozeszła się po całym świecie w ogromnych nakładach. On też był autorem pierwszych biografii o Apostołce Bożego Miłosierdzia.